Miał najlepszy w karierze początek sezonu Pucharu Świata, ale w każdym kolejnym starcie podczas 67. Turnieju Czterech Skoczni popełniał coraz więcej błędów. W Innsbrucku Piotr Żyła nie awansował do drugiej serii konkursowej, przez co spadł w klasyfikacji generalnej cyklu na dwudziestą pierwszą pozycję. – Jeśli skoncentruje się na pozycji dojazdowej powróci do czołówki – twierdzi Jan Szturc, pierwszy trener skoczka, w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.